Dom kopuła – jak spełniłem swoje marzenia

Domów kopuł wciąż jest w Polsce niewiele. Może dlatego, kiedy już się pojawią, wzbudzają tyle emocji. Boimy się tego co nieznane i „inne” więc najczęściej decydujemy się na typowy dom z katalogu. Są jednak i tacy, którzy przełamują to klasyczne myślenie o budownictwie mieszkalnym i wznoszą budynki, które zadziwiają a czasem szokują. Arch. Franciszek W. Sergiel  postanowił spełnić swoje marzenia i postawić dom kopułę. Teraz, po niemal czterech latach mieszkania w nim, otwarcie mówi: „nie zamieniłbym go na żaden inny. Tu sa moje marzenia, moje ideały. Tu zostawiłem moje serce.” Zobacz wyjątkowy wywiad z właścicielem, jednego z nielicznych w Polsce domów w kształcie kopuły.

1. Dlaczego zdecydował się Pan na budowę domu w kształcie kopuły?

Jestem architektem i jak wiadomo najtrudniej jest zaprojektować dom dla siebie. Kiedy byłem w Egipcie zobaczyłem jak chłop stawia swój dom z wysuszonego na słońcu mułu rzecznego. Robił to w następujący sposób, wbijał w ziemie kij, do kija przywiązywał sznur i zataczał koło, jeśli żona powiedziała koło jest dość duże zaczynał murować swój dom wkoło. Robił to bez żadnego szalowania, z materiału o bardzo małej wytrzymałości. Dom powstawał bardzo szybko, już 3 dni później można go było oglądać w pełnej okazałości. Zainspirowało mnie to i po powrocie do Polski zacząłem szukać w Polsce takich domów. Znalazłem tylko jeden!!! We Wrocławiu postawiony przez profesora Politechniki Wrocławskiej, jeszcze za czasów kiedy był studentem. Okazało się że poza nietypowym kształtem dom ma także świetne właściwości energooszczędne. Tak zaczęła się moja przygoda z domem kopułą.

2. Jakie są Pana doświadczenia związane z budową?

Dom kopuła tak samo jak każdy inny dom musi mieć pozwolenie na budowę i nie było z tym większych problemów. Urzędnicy patrzyli dziwnym, ale przyjaznym wzrokiem kiedy składałem taki dom do   pozwolenia na budowę. Zasadniczo podczas procesu pozwolenia na budowę nie było jakiś problemów z uzyskaniem pozwolenia. Jak już z żoną ustaliliśmy co chcemy i uzgodniliśmy koncepcje reszta poszła gładko. Najważniejszy jest upór. Z postawieniem domu kopuły mogą być problemy ze wzglądu na plan zagospodarowania przestrzennego (przyp. red.)

3. Ile trwała budowa? Jak długo Pan/Państwo mieszkają w tym domu?

Budowę domu rozłożyłem na 2 lata, w pierwszym roku postawiłem fundamenty w drugim zacząłem  murować kopułę. Miało to związek z tym że na działce mam grunt słabo nośny i chciałem aby   fundamenty  się ustabilizowały zanim zacznę murować kopułę. Pod koniec drugiego roku mogliśmy   wprowadzić się do swojego domu. Oczywiście było w nim jeszcze dużo do zrobienia, ale już mogliśmy w nim mieszkać. Na chwile obecną mieszkamy w nim już 4 rok, bez większych kłopotów.

4. Ile kosztowało wzniesienie domu kopuły?

Dość długo szukałem ekipy która postawi dom, większość ekip budowlanych z którymi się spotkałem albo nie chciała podjąć się budowy tak ?niezwykłego? domu, albo rzucała ceny z kosmosu. W końcu znalazłem ekipę która znała się na rzeczy i po wytłumaczeniu jej jak prosto wznosi się kopułę, podjęła się jej realizacji za normalne pieniądze. Jeśli chodzi o ceną całej realizacji to działkę otrzymaliśmy niemal że w prezencje, natomiast za dom o powierzchni 164m2 do stanu wykończeniowego zapłaciliśmy 340,000zł.

5. Proszę opisać doświadczenia związane z samym mieszkaniem w domu

Domy są różne w jednych jest miło i sympatycznie, w innych nie. Czasem w domach jest przyjemna atmosfera, a czasem nie. Natomiast tego jak się mieszka w domu kopule nie da się opisać, trzeba to poczuć. A można to zrobić bardzo łatwo po prostu przekraczać próg drzwi 🙂 W kopule człowiek czuje się wolny, nie da się tego porównać do żadnego innego uczucia. W domu tym jest tak dużo energii że mimo mojego wieku mam siłę na rąbanie drewna do kominka oraz prace w ogródku. Jak jestem zmęczony siadam w domu i po chwili znowu mogę iść pracować.

6. W czym wyraża się ekonomiczność domu kopuły? 

Mówi się ze dom energooszczędny powinien mieć spójna formę, bez żadnych wykuszy, dodatków i wystających elementów. A jaka forma jest bardziej spójna niż kopuła. Kopuła ma najmniej ścian zewnętrznych w porównaniu do kubatury. Tylko dzięki temu z domu ucieka mniej ciepła. Dodatkowo zaobserwowałem jeszcze jedną zależność. Kiedy stoi się we wnętrzu pustej kopuły i coś się powie to głos wraca do nas. Głos to energia, podobna do energii cieplnej, więc jeśli głos odbija się od kopuły to energii cieplna także. Tylko te dwie cechy kopuły spowodowały za ogrzanie domu przez cały sezon grzewczy zapłaciliśmy ok 1.500zł.

7. W czym wyraża się ekologiczność domu kopuły? Jakie rozwiązania ekologiczne zostały w nim zastosowane?

Sama kopuła jest bardziej ekologiczna niż dom w każdym innym kształcie ponieważ wydziale mniej energii cieplnej do otoczenia. Jest, także, bardzo dużo rozwiązań które można zastosować w domu, aby dom był bardziej ekologiczny. Większość z nich wiąże się z dużymi kosztami. Ponieważ chcieliśmy postawić niedrogi dom ograniczyliśmy je jednego. Źródłem ciepła u nas w domu jest kominek III generacji. Co to oznacza? Na kominie od kominka  mamy dwa obiegi, krótki i długi. Krótki łączy kominek bezpośrednio kominem, na długim natomiast mamy masę akumulacyjną która odbiera ciepło ze spalin. Normalna temperatura spalin to ok. 800 st.C. I taka też jest kiedy przechodzi przez krótki obieg, kiedy przełączamy na obieg dłuższy z masą akumulacyjną zatrzymuje ciepło w sobie i  temperatura spalin spada do 200st.C. To znaczy że normalnie to 600 st. C. zostało by dostarczone do atmosfery, a my je zatrzymujemy do ogrzania domu.

8. Co radziłby Pan osobom, które myślą nad budową takiego domu?

Nie bójcie się! Bardzo dużo znajomych którzy widzieli mój dom na zdjęciach, mówi że dom im się podoba, ale nie odważyli by postawić takiego dla siebie ?bo co ludzie powiedzą?. Dom kopuła to spełnienie marzeń. O domu tym można mówić że jest okropny, lub się w nim zakochać, ale niemożna koło niego przejść obojętnie.

Zdjęcia pochodzą z archiwum domowego Arch. Franciszka W. Sergiela

Źródło: budujeko.pl

Udostępnij na:

Kamila

Uwielbiam podróżować i poznawać nowych ludzi oraz eksperymentować w kuchni. Lubię inwestować swój czas w nowe, twórcze pomysły oraz dzielić się nimi ze wszystkimi. Przecieram szlaki i odkrywam nowe miejsca do których zapraszam wszystkich odważnych marzycieli.

Więcej postów