Steve Areen i jego tropikalna kopuła w Tajlandii

W 2011 roku Steve Areen wybudował dom swoich marzeń, pomarańczową tropikalną kopułę w Tajlandii. Steve jest Amerykaninem, ale koleje losu zaprowadziły go aż do dalekiej Tajlandii. To miejsce bardzo mu się spodobało, zakochał się i zapragnął zatrzymać się tam na nieco dłużej. Z pomocą życzliwych i serdecznych przyjaciół, rozpoczął budowę wakacyjnej rezydencji w tropikach.

steveareen.com

Podczas spotkania ze swoim przyjacielem Hajjarem Gibranem, który od wielu lat inspiruje swoimi pomysłami Steve’a, doszło do opracowania projektu kopuły, w której zastosowano bardzo interesujące i tanie rozwiązania. Hajjar i jego żona zaproponowali mu w dodatku miejsce na swojej ziemi, wydzielając fragment z własnej plantacji mango do budowy kopuły. Zatem budowa domu kopuły w północno wschodniej Tajlandii zaczęła się realizować i tak z pomocą Hajjar i jego zięcia Tao udało mu się postawić budynek w 6 tygodni.

steveareen.com

Jak widać pogoda dopisywała, dzięki czemu prace mogły iść w takim szybkim tempie, nawet przy nie wielkiej sile roboczej. Konstrukcja wydaje się być prosta i szybka w realizacji. Do jego budowy użyto zwykłe pustaki i cegły, dlatego jest to projekt tani, solidny i dostępny dla każdego. Koło wyznaczali standardowo, ręcznie zrobionym cyrklem, a w oknach umieścili drewniane koła.

steveareen.com

Koszty postawienia kopuły w stanie surowym wyniosły go ok. 6 tys. dolarów, czyli na dzień dzisiejszy jakieś 22 tys. zł. W późniejszym czasie wyposażono kopułę w takie elementy jak drzwi, okna, schody na dach kopuły czy staw. Wszystko to, w tym meble, kosztowały dodatkowe 3 tys. dolarów, czyli ok 11 tys. zł . Łączny koszt zamknął się w 9 tys. dolarów, czyli ok. 33-34 tys. zł.

steveareen.com

Jak na Tajlandzkie realia to dom na wypasie, natomiast jeśli chodzi o nasz kraj to niesamowicie tani i luksusowy domek. Na pewno trzeba by było dorzucić do kosztów jeszcze ocieplenie takiej kopuły i zakup kominka lub jakiegoś pieca grzewczego, gdyż nasz klimat do tropikalnych nie należy. A zimą warto wrzucić coś do pieca aby ciepło towarzyszyło nam przez cały czas.

steveareen.com

Dom Steve’a to kopuła o dość ciepłym pomarańczowym kolorze, idealnie wpasowującym się w tropikalne ciepłe klimaty. Dookoła plantacja mango, niesamowicie pachnąca i zielona. Wygląda jak rajski domek w miejscu gdzie wiecznie świeci słońce, a dookoła rosną przepyszne owoce na drzewach. Jest to wspaniała alternatywa dla okolicznej ludności, która obecnie buduje sobie domki z tego co znajdzie na śmietniku, np. dach i ściany z blachy. Co wpływa na krajobraz danej wyspy oraz atrakcyjność regionu. Na pewno takie domki wprawiły by w zachwyt tutejszą ludność jak i turystów, którzy z miłą chęcią pomieszkali by sobie na czas wakacji w takiej rajskiej przestrzeni.

steveareen.com

Rozmarzyliście się? Bo ja tak. Już czuję jak leżę w hamaku na szczycie kopuły w świątyni relaksu, popijam sok z kokosa i przyglądam się wschodom i zachodom słońca, razem z bardzo aktywnym życiem tutejszych owadów i ptaków. Wsłuchując się w szum przepływającej rzeki.

steveareen.com

Zauważcie, że dom wygląda jakby był otynkowany lub zbudowany z gliny. Ten innowacyjny sposób opracowali razem, daje to przyjemny efekt dla oczu, powierzchnia jest gładka, ale nie idealnie, tylko tak naturalnie z różnymi lekkimi załamaniami. Momentami przypomina konstrukcję z plasteliny. Brak ostrych kantów przy oknach, drzwiach i wszystko zaokrąglone. Nawet schody na dach kopuły są zrobione z okrągłych krążków drewna.

steveareen.com

„Uwielbiam moją kopułę, ale prawdopodobnie nie zdecydowałbym się na jej wybudowanie, gdyby miało to trwać miesiącami. Ceny materiałów i łatwość ich wykorzystania zachęciły mnie do pracy. Ponieważ nie mieliśmy innych materiałów, użyliśmy po prostu pustaków i cegieł. Teraz chcemy spopularyzować ten design, który jest zwyczajnie tani, szybki w budowie, dostępny, silny, piękny i sprawia masę radości. Dodatkowo, po użyciu lepszych materiałów, taka budowla może powstać także w miejscach o surowszym klimacie” – zachwala swą konstrukcję Areen.

steveareen.com

Kopuła w tropikalnym klimacie sprawdza się fantastycznie. Jest przestronna, wygodna, praktyczna i robi ogromne pozytywne wrażenie właściwie na każdym, ponieważ dopracowana jest w najmniejszym szczególe. Widać w tym dużo pracy, wspaniałą wyobraźnię, zręczne rączki i wielki zapał do realizacji tak wielu pomysłów. Projekt bardzo dopieszczony i przyjazny dla człowieka. Schody prowadzą na szczyt dachu kopuły, gdzie znajduje się świątynia relaksu. Specjalnie skonstruowana platforma, przykryta dachem z trzciny, skrywa pod sobą wygodny hamak.

steveareen.com

W innych kopułach dach posiada dwa przeszklone „świetliki”. Gdy świeci słońce, załamujące się światło tworzy wewnątrz kolorową tęczę.

steveareen.com

Umywalka zrobiona jest z glinianej wazy, woda spływa do niej po kamiennej płycie, a „kran” wykonano z wydrążonego bambusa. Mydełko leży w kawałku skorupki kokosa, a wszędzie dookoła są rośliny.

steveareen.com

Kabina prysznicowa to istna dżungla tropikalna. Znajdziemy w niej kamienie i egzotyczną roślinność. Sam prysznic jest zawieszony na sznurku z koralikami, dzięki któremu możemy regulować wysokość spływającej na nas wody. Kąpiel relaksacyjna każdego dnia, w przyjaznym towarzystwie tropikalnych roślin.

steveareen.com

Ciekawym dodatkiem jest mały staw, wybudowany tuż przed ogromnym oknem jadalni. Staw zrobiony z małych kamieni, odpowiada wielkością kopuły. Jest jej lustrzanym odbiciem. Wieczorami wszystko jest pięknie podświetlone, dając uroczy klimacik dla romantycznych przeżyć.

steveareen.com

Na powierzchni widać rzadką odmianę kwiatu lotosu, którą Steve znalazł pływając w okolicznych jeziorach.

steveareen.com

Jest to bardzo ciekawy i pomysłowy projekt Tajlandzki. Trzymamy kciuki za rozpowszechnianie takiego budownictwa, gdyż jest ono wytrzymałe, stabilne i trwałe. Przy katastrofach przyrodniczych takie domki pozostają konstrukcyjnie w stanie nienaruszonym, dzięki czemu mieszkańcy mają do czego wracać. Kopuła jest doskonała przeciw trzęsieniom ziemi, huraganom czy tsunami. Steve prowadzi własną stronę na której możecie znaleźć więcej informacji i zdjęć.


Źródło: Steve Areen.


Udostępnij na:

Kamila

Uwielbiam podróżować i poznawać nowych ludzi oraz eksperymentować w kuchni. Lubię inwestować swój czas w nowe, twórcze pomysły oraz dzielić się nimi ze wszystkimi. Przecieram szlaki i odkrywam nowe miejsca do których zapraszam wszystkich odważnych marzycieli.

Więcej postów

Tagged , , , , , , , , , , , , , , , .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *